I-ligowe zespoły Płomienia Sosnowiec i Jokera Piła zagrają o awans do Polskiej Ligi Siatkówki. Gospodarzem dwóch pierwszych spotkań, 19 i 20 maja, będą sosnowiczanie. Trzeci i ewentualnie czwarty mecz, odbędą się w Pile, 26 i 27 maja.
W półfinałach play off siatkarze Płomienia wyeliminowali 3-0 Avię Świdnik, z kolei Joker wygrał 3-1 rywalizację z AZS PWSZ Nysa. Sosnowiczanie i pilanie w ubiegłym sezonie opuścili szeregi PLS. Teraz staną przed szansą powrotu do grona najlepszych drużyn w kraju. Rywalizacja w finale toczy się do trzech zwycięstw.
– W porównaniu do lat poprzednich I liga była bardzo mocna
– powiedział były reprezentant Polski, trener Jokera Sławomir Gerymski. – Każdy mecz dla mego zespołu był trudny, rywale wymagający. Ten fakt mnie bardzo cieszył. W kilku klubach grali zawodnicy mający za sobą staż w PLS-ie. Byli to m.in. Śmigiel, Grzesiowski, Turiansky. Płomień Sosnowiec miał praktycznie samych takich graczy.
W fazie zasadniczej Płomień zajął pierwsze miejsce, Nysa była druga. – Przed sezonem kierownictwo klubu wyznaczyło nam zajęcie miejsca w czwórce
– mówi trener Gerymski. – Zadanie wykonaliśmy, ale sami przed sobą postawiliśmy plan najwyższy, gdyż tylko takie w sporcie należy stawiać
.
W wyjściowej szóstce Jokera Syguła, Sobczyński, Winnik, P.Lach i M.Lach mieli pewne miejsca. Jak mówi trener o postałe miejsce na skrzydle trwała cały czas rywalizacja.
– W przyszłym sezonie I liga po spadku Gwardii oraz awansie Trefla będzie jeszcze silniejsza
– mówi Sławomir Gerymski. – Uważam, że powinna liczyć ona dziesięć klubów i być takim PLS-em bis. Całe rozgrywki odbywałyby się według tego samego schematu co w ekstraklasie.
Zapytaliśmy Sławomira Gerymskiego o jego typy i przewidywania w rywalizacji o mistrzostwo Polski. – W finale grają dwie najlepsze drużyny
– powiedział. – Kibicuję Jastrzębskiemu Węglowi. Zespół ten prezentuje fajną siatkówkę. Poza tym grałem tam kiedyś, a Leszek Dejewski, wspaniały człowiek i sportowiec, był moim kapitanem
.
źródło: pls.pl