Komplet zwycięstw odniosły zespoły ziemi radomskiej w 13. kolejce spotkań II ligi. Najtrudniejszego rywala miał WTS Warka, jednak wareccy siatkarze swoje spotkanie wygrali, podobnie jak KKS Kozienice i Jadar II.
Solidnie przepracowany okres w przerwie rozgrywek pozwolił WTS Warka na utrzymanie niezłej dyspozycji drużyny z końca minionego roku i na odniesienie pewnego zwycięstwa. Goście męczyli się w pierwszej partii oraz na początku drugiej, kiedy to przegrywali 1:5. Podopieczni Andrzeja Wardy mieli zdecydowaną przewagę na siatce, a poza tym byli skuteczniejsi w zagrywce. – Naszą siłą w tym spotkaniu było to, że zdobywanie punktów rozkładało się na wszystkich zawodników. Zawsze bardzo mi zależało, aby tak wyglądał obraz gry WTS-u
– stwierdził Warda.
Za tydzień Warka miała grać mecz na szczycie z MOS Będzin, ale goście poprosili o zmianę terminu. Mecz przełożono na 10 lutego.
Karpaty Krosno – WTS Warka 0:3
(23:25, 16:25, 19:25)
Składy:
WTS: Drabkowski, Skalski, Baranowski, Staniec, Budziński, Żuber, Surmacz (l), Żyłkowski, Mazowiecki, Wykowski.
Rezerwy Jadaru zagrały przeciwko zespołowi ze Spały w eksperymentalnym ustawieniu z Michałem Fijałkowskim na środku bloku. Nie przeszkodziło to jednak odnieść drużynie Wojciecha Stępnia kolejne zwycięstwo. Mecz był nierówny, ale emocjonujący. – Problem polega na tym, że hala w Spale jest dość duża. Młodym siatkarzom niegrającym na co dzień na takim obiekcie trudno znaleźć punkt odniesienia przy rozegraniu i przyjęciu piłki. Stąd wiele niewymuszonych błędów
– zauważył Stępień. Trener zwrócił też uwagę na to, że przerwa świąteczna miała negatywny wpływ na dyspozycję siatkarzy.
SMS PZPS II Spała – Jadar II Radom 1:3
(25:23, 10:25, 18:25, 24:26)
Składy:
Jadar: Górski, Gutkowski, Akala, Jungiewicz, Drewin, Fijałkowski, Biliński (l)
Zobacz również:
Wyniki 13. kolejki oraz tabela II ligi mężczyzn gr. 4
Nie zmarnowali okazji, aby zainkasować kolejne punkty siatkarze beniaminka ligi – KKS-u Kozienice. Wygrali pewnie z SMS III PZPS Spała, mimo to, że ostatnio dużo i ciężko trenowali, a poza tym nie mieli okazji zagrać nawet jednego sparingu. – Widać było, że nie czujemy za bardzo piłki. Ważne jest to, że odnieśliśmy zwycięstwo, a punkty w komplecie pozostały w Kozienicach
– powiedział „Gazecie” trener Marcin Zmitrowicz.
KKS Kozienice – SMS III PZPS Spała 3:0
(25:15, 25:20, 25:22)
Składy:
KKS: Kalita, Grzelczak, Otwinowski, Wójcicki, Żukowski, Neroj, Kowal (libero), Góra
Zobacz również:
źródło: gazeta.pl