Ponownie wrocławianie pokonali Resovię Rzeszów 3-2 w PP mężczyzn. Po czterech meczach w grupie 3. Gwardia jest zdecydowanym liderem. Za tydzień do Wrocławia przyjeżdża Jastrzębski Węgiel.
Dziś w Przeworsku – miejscowość pod Rzeszowem – rozegrali swoje drugie spotkanie w ramach PP siatkarze Resovii i Gwardii. Ponownie mecz był pięciosetowym pojedynkiem, w którym znów lepsi okazali się wrocławianie. Pojedynek asem serwisowym zakończył efektownie Martin Sopko.
– Każde zwycięstwo cieszy, ale te dwie wygrane dają duże powody do radości
– mówi trener Gwardii Jacek Grabowski. – Gospodarze nawet jak grali osłabieni brakiem Perłowskiego, Pilarza i Kubicy to i tak mają większy potencjał niż my.
Gwardziści po ostatnim sezonie mają całkiem nowy skład. Jest w nim obecnie jedenastu zawodników, choć do Rzeszowa pojechało tylko dziesięciu graczy. Jędrzej Śląski grał akurat w III lidze.
– Mamy już cztery zwycięstwa i jak najbardziej poważnie myślimy o awansie do ćwierćfinału
– mówi Jacek Grabowski. – Niedzielny mecz był lepszy niż sobotni. Zespoły popełniły mniej błędów. Sety trzeci, czwarty i piąty były bardzo zacięte. W tie breaku od 12 do 12 świetnie serwował Martin Sopko. W ostatniej akcji zagrał asa.
Resovia Rzeszów – Gwardia Wrocław 2:3
(25:18, 18:25, 23:25, 25:21, 12:15)
Składy zespołow:
Resovia: K. Kwaśnicka, P. Łuka, M. Kaczmarek, S. Szczygieł, T. Kozłowski, T. Józefacki, W. Gradowski (L) oraz G. Eithun, T. Kamuda, T. Kusior.
Gwardia: M. Dutkiewicz, R. Gulczyński, M. Krupnik, A. Januszkiewicz, B. Janeczek, M. Sopko, R. Szymczak (L) oraz M. Ciesielski.
Zobacz również:
źródło: inf. własna