Czy Rastislav Chudik prowadził w piątek Mostostal po raz ostatni? Kędzierzynianie po raz drugi pokonali warszawską Politechnikę i zakończyli sezon na piątym miejscu, co było planem minimum założonym jeszcze przed rozgrywkami. Po spotkaniu trener Chudik pożegnał się z kibicami.
Czy Rastislav Chudik prowadził w piątek Mostostal po raz ostatni? – Nie zaprzeczam, nie potwierdzam – odpowiada prezes Kazimierz Pietrzyk. – Chyba tak – przyznaje Chudik.
Kędzierzyn po raz drugi pokonał warszawską Politechnikę i zakończył sezon na piątym miejscu, co było planem minimum założonym jeszcze przed rozgrywkami. Po spotkaniu trener Chudik pożegnał się z kibicami.
– Przed play-off prezes mówił, że jest pewne na 50 %, że będę trenerem w kolejnym sezonie. Na razie nikt mi nie powiedział, że nie zostanę w Kędzierzynie na kolejny rok, ale wszystkie znaki wskazują, że to mój ostatni mecz. Tak czuję – przyznał słowacki szkoleniowiec, który trafił do Kędzierzyna przed rokiem. Jego następcą ma być trener Politechniki Krzysztof Felczak.
– Nie ma żadnej decyzji, ale jeśli otrzymam taką propozycję, to poważnie ją rozważę – odpowiada wymijająco Felczak.
Prezes Mostostalu, zazwyczaj rozmowny, waży słowa. – Potrzebuję kilku dni, by wszystko poukładać. Aż pięciu siatkarzom kończą się kontrakty i muszę im podziękować albo złożyć ofertę na przyszły sezon. Zmian nie da się uniknąć – przyznaje Pietrzyk.
Drugi mecz play-off o piąte miejsce:
Mostostal Kędzierzyn-Koźle – Politechnika Warszawa 3:1
(22:25, 25:20, 25:18, 25:22)
Składy:
Mostostal: Lipiński, Serafin, Kmet, Stancelewski, Gromadowski, Olejniczak, Kubica (libero) oraz Musielak, Sramek
Politechnika: Kowalczyk, Gradowski, Grzesiowski, Bednaruk, Szulc, Malicki, Dyżakowski (libero) oraz Drzyzga, Szcześniewski
źródło: gazeta.pl