Zarząd Rana Werona już teraz intensywnie działa na rynku transferowym. Włoski klub szuka wzmocnień za granicą. Jego celem są Micah Christenson i Dimirij Wołkow. Dla tego pierwszego byłby to powrót do Serie A, a dla przyjmującego pierwsza przygoda z zagranicznym klubem.
Włoskie kluby prężnie działają na rynku transferowym. Ostatnio szerokim echem odbiło się przedłużenie umowy Kamila Semeniuka i Sir Susa Perugia. Teraz z ligi włoskiej dobiegają kolejne kuluarowe informacje o transferach.
Wzmocnienia z Rosji
Micah Christenson od 2021 roku broni barw Zenitu Kazań i powoli myśli o zmianie otoczenia. Amerykańskim rozgrywającym zainteresowany jest włoski Rana Werona. Pracujący przez wiele lat w Rosji Tomaso Totolo zdradził, że taki temat istnieje. Reprezentant USA ma na swoim koncie występy we włoskiej Serie A. Christenson trafił do Kazania po trzech sezonach spędzonych w ekipie z Modeny. Wcześniej grał też w Cucinne Lube Civitanova. Według włoskiego serwisu volleyball.it zawodnik jest na dobrej drodze do Rana Werona.
Oprócz Amerykanina do zespołu z Werony może trafić także rosyjski przyjmujący, Dimitrij Wołkow. On również jest obecnie zawodnikiem Zenitu Kazań. Trafił do niego w tym samym czasie co Christenson. Wcześniej wiele lat spędził Fakiele Nowy Urengoj. Dla blisko 30-letniego reprezentanta Rosji byłby to pierwszy zagraniczny klub.
Silny duet, ale drogi
Według Tomaso Totolo obaj wspomniani zawodnicy to świetny kąsek dla klubu, który chce walczyć o najwyższe cele w lidze włoskiej. Jedynym problemem mogą okazać się finanse. – Wiem, że chce zdobyć doświadczenie za granicą. Razem z Christensonem byłoby to niesamowite połączenie, choć koszt pozyskania obu zawodników jest bardzo wysoki. Jeśli Keita również pozostanie, choć nim interesuje się wielu zawodników to drużyna z Werony może być jednym z pretendentów do Scudetto. Żeby wygrywać potrzebni są najlepsi zawodnicy – stwierdził Włoch.
Zobacz również:
Trenerska legenda z hukiem wyleciała z włoskiego klubu. Teraz zadebiutuje w nowej roli
źródło: volleyball.it