ŁKS Commercecon Łódź zatrzymał w hicie 9. kolejki TAURON Ligi rozpędzony DevelopRes Rzeszów. Wicemistrzynie Polski musiały po raz pierwszy w bieżącym sezonie uznać wyższość rywala. Przegrały 1:3. – Jesteśmy szczęśliwe, bo w tym spotkaniu udowodniłyśmy, że jesteśmy naprawdę dobrym zespołem i fajnie wspólnie pracujemy – powiedziała w rozmowie z tauronliga.pl Lana Scuka, przyjmująca Łódzkich Wiewiór.
TRIUMF, KTÓRY MOŻE PONIEŚĆ
ŁKS Commercecon Łódź wygrał z DevelopResem Rzeszów 3:1 w hicie 9. kolejki TAURON Ligi. Z uwagi na fakt bycia niepokonanymi to rzeszowianki uznawane były za faworytki. Jednak przyjezdne z centralnej części Polski zaprezentowały wyjątkowy charakter, triumfując w drugiej części na przewagi 26:24, a w czwartej 25:23. Najlepiej punktującą Łódzkiego Klubu Sportowego była Anastazja Hryszczuk, która na swoje konto zapisała 21 punktów (19 atak, 1 blok, 1 zagrywka) i atakowała ze skutecznością oraz efektywnością odpowiednio 40% i 28%. Ukrainka została nagrodzona MVP. – Jesteśmy szczęśliwe, bo w tym spotkaniu udowodniłyśmy, że jesteśmy naprawdę dobrym zespołem i fajnie wspólnie pracujemy. Mamy wspaniałą atmosferę i takiego ducha walki, który mam nadzieję poniesie nas do zwycięstw także w kolejnych meczach – powiedziała w rozmowie z portalem tauronliga.pl Lana Scuka, przyjmująca ŁKS-u.
ODWAŻNA DEKLARACJA
Słoweńska przyjmująca wróciła po roku przerwy do klubu z Łodzi. W międzyczasie występowała w chińskiej lidze. Jednakże jeden sezon w Polsce wystarczył, by cieszyła się z miana jednej z najlepszych w kraju. ŁKS bowiem sięgnął w 2023 roku po złoto mistrzostw Polski. Ostatni rok posuchy sprawił, że w Łodzi bardzo poważnie myślą o powrocie nie tylko do pierwszej czwórki, ale przede wszystkim samym mistrzostwie. Na ten moment Łódzki Klub Sportowy jest ku temu na dobrej drodze, wszak przewodzi tabeli z dorobkiem 25 punktów. Odważnej deklaracji nie bała się wystosować sama 28-latka. – Wspomnienie ostatniego mistrzowskiego sezonu to dla nas wszystkich w Łodzi niesamowite emocje. Wróciłam do klubu właśnie dla takich chwil. Liczę na podobny scenariusz, czyli końcowy sukces ŁKS-u. Uważam, że mamy zespół, który jest w stanie to powtórzyć i ponownie wygrać mistrzostwo Polski – mówiła zdobywczyni 13 punktów (12 atak, 1 blok).
WIELKA FIRMA W ŁODZI
Podopieczne Alessandro Chiappiniego czeka aktualnie bardziej napięty terminarz. Już za trzy dni, we wtorek, 26 listopada rozegrają pierwszy mecz w ramach 1/8 finału Pucharu CEV. Rywal będzie najtrudniejszy z najtrudniejszych. Do Sport Areny zawita bowiem włoski Igor Gorgonzola Novara. Co więcej, jeszcze tego samego tygodnia ŁKS czekać będzie trudna przeprawa z BKS-em Bostik ZGO Bielsko-Biała. Tydzień później dojdzie do derbów Łodzi, by istny maraton z czołówką zakończył 11 grudnia w Novarze. – Przed nami bardzo trudny terminarz, bo zarówno w Pucharze CEV, jak i w TAURON Lidze, czekają nas wymagające spotkania z mocnymi zespołami. To będzie dla nas wyzwanie, ale jesteśmy w stanie mu podołać. Z DevelopResem pokazałyśmy, że stać nas na wiele i możemy grać na bardzo dobrym poziomie – oznajmiła Lana Scuka.
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: tauronliga.pl