Estońskie kadry narodowe wycofują się z Ligi Europejskiej 2025. Tamtejsza federacja podjęła trudną decyzję w oparciu o problemy finansowe. Pomimo dobrych wyników w poprzednim sezonie reprezentacyjnym sprawdził się najczarniejszy scenariusz.
federacja na zakręcie
Estońska siatkówka w ostatnim czasie prężnie się rozwija. W minionym sezonie męska kadra bardzo dobrze zaprezentowała się w rozgrywkach Złotej Ligi Europejskiej. 4. miejsce Estończyków było nie lada sukcesem, choć o wewnętrznych problemach federacji już wtedy otwarcie mówiono. Wszystko wskazuje na to, że sytuacja finansowa nie uległa poprawie, bowiem obie reprezentacje seniorskie nie przystąpią do rozgrywek w następnym roku.
– Nie była to dla nas łatwa decyzja i podjęliśmy ją z ciężkim sercem. W ostatnim czasie udało nam się zarówno zatrzymać przy kadrach naszych głównych sponsorów, jak i pozyskać nowych, ale rosnące koszty transportu, zakwaterowania i wyżywienia sprawiły, że musieliśmy wycofać się z rozgrywek – przyznał Hanno Pevkur, prezes estońskiej federacji.
Zawodu nie ukrywa szkoleniowiec męskiej kadry, Alar Rikberg, który jednak nie chowa głowy w piasek. Przed Estończykami kilka meczów kontrolnych i kolejne wyzwania w nadchodzącym sezonie.
– Do ostatniej chwili omawialiśmy z działaczami Związku możliwość występu w tych zmaganiach, przyglądaliśmy się budżetowi, ale pragmatyzm wymagał w tym momencie podjęcia właśnie takiej decyzji. Przed eliminacjami Mistrzostw Europy będziemy mogli zagrać pięć meczów towarzyskich i postaramy się jak najlepiej wykorzystać te spotkania do przygotowań do kluczowych tegorocznych starć – powiedział Rikberg w rozmowie z dziennikiem „Postimees”.
W podobnym tonie wypowiedział się również Andres Toobal, trener estońskich siatkarek, które również czekają eliminacje do czempionatu Starego Kontynentu. – Niestety, nasza obecna sytuacja wymagała podjęcia tej trudnej decyzji, ale postaramy się, żeby najlepsza forma przyszła na sierpniowe mecze eliminacyjne – przyznał szkoleniowiec.
Zobacz również:
Trener Asseco Resovii zdecydował o zmianach zawodowych
źródło: Polsat Sport