Polki rozpoczynają sprawdzanie formy w meczach towarzyskich. 9 maja w Bielsku-Białej zagrają pierwszy mecz z Holandią. Przed tym spotkaniem podczas rozmowy z Interią trener Stefano Lavarini jasno wyznaczył rolę Malwiny Smarzek. – To dobre dziewczyny, są gotowe na każde rozwiązanie, które jest potrzebne. Ale dla mnie Malwina to atakująca – powiedział.
Lavarini: W mojej głowie nie ma takiego planu
Reprezentacja Polski towarzyskim spotkaniem z reprezentacją Holandii rozpocznie rywalizację w sezonie 2024. Przed Polkami występ w Lidze Narodów oraz igrzyskach olimpijskich. Do kadry ponownie powołanie otrzymała Malwina Smarzek. Atakująca nie była w składzie podczas zeszłorocznej Ligi Narodów, mistrzostw Europy czy kwalifikacji olimpijskich. Smarzek przed mistrzostwami Europy była sprawdzana w roli przyjmującej. Niestety krótko przed turniejem siatkarka zaczęła narzekać na problem zdrowotny, co wykluczyło ją z gry. W tym roku atakująca nie ukrywa, że – jak każdej siatkarce – zależy jej na wyjeździe na igrzyska olimpijskie. W jednym z ostatnich wywiadów przyznała, że jeśli będzie taka potrzeba, to jest gotowa również zmienić pozycję. Tej opcji nie widzi jednak szkoleniowiec Polek. – W moim zamyśle Malwina jest atakującą. To podstawowy zamysł. W poprzednim sezonie był co prawda moment, w którym chcieliśmy wypróbować inne rozwiązanie, to była jednak specyfika danej chwili – zaznaczał podczas rozmowy z Interią trener Stefano Lavrini.
Obecnie w kadrze na pozycji atakującej oprócz Malwiny Smarzek są Magdalena Stysiak oraz Monika Gałkowska. W szerokim składzie znajduje się również Aleksandra Rasińska. Reprezentację nie omijają problemy zdrowotne. Ostre zapalenie wyrostka robaczkowego pod koniec kwietnia miała Maria Stenzel, zaś z urazem stopy zmaga się Monika Fedusio. Mimo to trener nie planuje zmieniać pozycji Smarzek. – To nie jest rozwiązanie, które rozważam. To nie jest plan B ani C, ani nawet plan Y. W mojej głowie nie ma takiego planu. Oczywiście pamiętam przykład Olivii Różański, która w naszej pierwszej Lidze Narodów grała jako atakująca. To dobre dziewczyny, są gotowe na każde rozwiązanie, które jest potrzebne. Ale dla mnie Malwina to atakująca – podkreślił szkoleniowiec reprezentacji Polski.
Zobacz również:
Polska – Holandia – gdzie i kiedy? Plan transmisji
źródło: sport.interia.pl