Rozgrywki I ligi siatkarzy są coraz bliższe zakończenia rundy zasadniczej. Przed nami 25. kolejka spotkań, a w ligowej tabeli robi się coraz ciaśniej i ciekawiej. W najbliższy weekend sporo zmian może przynieść niedzielny mecz czołowych ekip – liderującego Norwida z trzecią Visłą. To spotkanie zakończy całą kolejkę.
Już w czwartek do Będzina zawita Chrobry Głogów, który w miniony weekend miał krótką przerwę, gdyż mecz z SMS-em był przeniesiony na koniec marca. Goście po 23 rozegranych meczach są ósmą ekipą w tabeli, tymczasem MKS ostatnio wygrał pewnie mecz na szczycie i pokonał liderów tabeli 3:0. Miejscowi ewidentnie sa na fali i w tym roku jeszcze nie przegrali. Głogowianom o zwycięstwo nie będzie łatwo. Sami też potrzebują punktów, gdyż za nimi Lechia i KPS czają się na ósmą lokatę.
Tomaszowska ekipa w sobotę zmierzy się z niżej plasującą się Olimpią Sulęcin. Lechia ostatnio nie radzi sobie najlepiej, więc rywale upatrują też w tym swoich szans na wygraną. Tym bardziej, że w ostatnim meczu w pokonanym polu pozostawili Mickiewicza, wygrywając w tie-breaku. Pierwszy mecz pewnie wygrali tomaszowianie, ale Olimpia z pewnością nie złoży broni, do rywali traci bowiem pięć punktów, a do rozegrania ma jeszcze jedno spotkanie więcej.
Po przegranej z Olimpią kluczborczanie zmierzą się z SMS-em i w tym spotkaniu są murowanym faworytem do zwycięstwa. Uczniowie ze Spały są w tym sezonie ekipą dostarczającą punkty innym. Sami w 23 meczach zdobyli zaledwie dwa i nie wygrali jeszcze dotąd ani razu.
W Krakowie akademicy podejmować będą BAS Białystok. Faworytem potyczki będą gospodarze, którzy mają na koncie trzynaście zwycięstw, goście do tej pory wygrali dziewięć meczów. W pierwszej rundzie starcie zakończył tie-break, wygrany przez krakowskich siatkarzy. Nie wykluczone, że i to spotkanie będzie zacięte. Obie drużyny w ostatniej kolejce wygrały swoje mecze, więc podejdą do następnego w pełni zmobilizowane po kolejne punkty.
Po po porażkach w ostatni weekend do swojego meczu podejdą natomiast Astra Nowa Sól i Avia Świdnik. W pierwszym starciu obu drużyn lepsi okazali się świdniczanie, ale teraz to Astra będzie mieć po swojej stronie halę. Mimo to o wygraną łatwo nie będzie. Na przestrzeni całego sezonu to Avia spisuje się lepiej i z czternastoma wygranymi na koncie zajmuje szóstą lokatę w tabeli. Nowosolanie to trzynasta ekipa I ligi, więc jeśli chcą zagrozić przeciwnikom, muszą zagrać na 100% swoich możliwości.
Do Wrześni w tej kolejce zawita KPS. Krispol nie może tego sezonu uznać za udany, ale ostatnie mecze pokazały, że jest dla tej ekipy światełko w tunelu. W ostatnim starciu wrześnianie pokonali Avię i zdobyli komplet punktów, wcześniej wygrali z BAS-em w tie-breaku. Teraz też zmierzą się z rywalami o porównywalnym potencjale. Siedlczanie wyprzedzają ich w tabeli, ale nieznacznie. KPS jeśli jednak myśli o grze w ósemce nie może tracić punktów i gonić rywali, więc jego celem we Wrześni będzie komplet punktów.
Ekipę z Wrześni próbują gonić legioniści, którzy tracą do niej dwa punkty. W najbliższym meczu ich rywalami będą wrocławianie, którzy znajdują się po drugiej stronie tabeli. Gwardia z przedostatnią drużyną rozgrywek nie powinna mieć problemów i wielce prawdopodobne jest, że powtórzy wynik z pierwszego starcia – wygraną 3:0. Wrocławski zespół walczy o „podium” po rundzie zasadniczej, obecnie jest piąty, więc nie może pozwolić sobie na stratę jakichkolwiek punktów.
Kolejkę zamknie starcie na szczycie. Lider tabeli – Norwid podejmie trzecią Visłę. Częstochowska ekipa ostatnio zanotowała porażkę i to dość dotkliwą w meczu z MKS-em Będzin, więc będzie starała się pokazać, że był to tylko jeden słabszy mecz. Visła traci do rywali pięć punktów, ale musi też uważać na Mickiewicza i Gwardię, więc strata punktów może oznaczać dla niej spadek w tabeli. Podobnie ma Norwid, którego goni MKS. W pierwszej rundzie wygraną 3:1 odnieśli siatkarze z Częstochowy, a w rewanżu na pewno czeka nas ciekawe starcie.
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna