Choć drużyny Ósemki Siedlce i Czarnych Radom w tabeli przedziela jedna drużyna, to zapewne nikt nie ma wątpliwości - sobotnie starcie w hali MOSiR-u zadecyduje o tym, która z wyżej wymienionych ekip będzie liderem po pierwszej rundzie. - Wygramy ten mecz - mówi z przekonaniem Wojciech Stępień.
Atutem gospodarzy może być to, że trenerzy będą mogli w tym pojedynku skorzystać z zawodników, którzy na co dzień znajdują się w składzie Jadaru. Trzeba jednak pamiętać, że siedlecki zespół mocno zretuszował zestawienie w porównaniu z poprzednim sezonem. Ich szeregi wzmocnili tak doświadczeni gracze, jak chociażby atakujący Karol Hachuła czy przyjmujący Mariusz Kuczko, mający na swoim koncie występy w ekstraklasie. Nie dziwi zatem fakt, że Ósemka walczy o wysokie cele, nawet awans do wyższej klasy rozgrywkowej.
Najbliższy mecz będzie zatem dla RCS-u doskonałą okazją do rehabilitacji za ostatnią, dość niespodziewaną porażkę z AS-em Białołęka. Radomianie tracą obecnie trzy punkty do lidera, więc przodownictwo w stawce dziesięciu zespołów może im dać wyłącznie wygrana w najbliższym spotkaniu. – Trzeba po prostu wyjść na boisko i zacząć w końcu grać – szkoleniowiec Czarnych ma prostą, ale bardzo konkretną receptę na zwycięstwo.
Jedno jest pewne – w dzisiejszym dniu emocji nie powinno zabraknąć. Początek meczu 9. kolejki, RCS Czarni Radom – Ósemka Siedlce, o godz. 17.00, oczywiście w hali MOSiR-u.
*Autor: Piotr K. Dobrowolski
źródło: SportRadom.pl