W meczu piątej kolejki greckiej A1 Panathinaikos Ateny ograł na wyjeździe Panelinios 3:0. Stołeczne "Koniczynki" zdominowały rywali na tyle, że gospodarze w żadnym z setów nie potrafili nawiązać równorzędnej walki z drużyną Pawła Zagumnego.
Panathinaikos bez większego wysiłku pokonał zespół Panlliniosu 3:0. Gospodarze, którzy w tym roku awansowali do greckiej ekstraklasy nie byli wymagającym przeciwnikiem dla drużyny Pawła Zagumnego. Niestety nie był to jednak szczęśliwy mecz dla „Koniczynek".
Już w pierwszej akcji meczu kontuzji doznał Illias Lappas. Grek ma uraz kolana, a trener zastąpił przyjmującego Minoudisem, który rozegrał doskonały mecz.
Mecz toczył się wyraźnie pod dyktando Panathinaikosu. Przez całe spotkanie wszechateńscy kontrolowali grę i nie pozwalali przeciwnikom na wiele. W trzecim secie kontuzji nabawił się atakujący Liberman Agamez. Nie okazała się jednak poważna i po kilku minutach Kolumbijczyk powrócił na boisko.
Trener Panelliniosu powiedział po meczu, że było to tragiczne spotkanie w wykonaniu jego drużyny. Natomiast Stelios Kazazis, szkoleniowiec popularnego „PAO", pogratulował postawy przeciewnikom i wyraził swój żal z powodu kontuzji Lappasa.
Paweł Zagumny zdobył dwa punkty, jeden z ataku, drugi blokiem. Otrzymał notę 6.6.
Panelinios – Panathinaikos 0:3
(17:25, 17:25, 21:25)
Składy zespołów:
Panellinios: Katsanevakis (3 pkt.), Gens (5), Papazoglou (6), Roumeliotis (6), Sacchi (11), Da Silva (7), Capellas (libero) oraz Roumeliotiakis i Karanikolaou (3)
Panathinaikos: Christofidelis (8), Zagumny (2), Agamez (21), Lappas, Smaragdis (8), Pantaleon (11), Papadimitriou (libero) oraz Minoudis (1), Ntonas (1) i Chaztiandoniou
*Autorką relacji jest Mary Samiotou (Zagumny.pl)
Zobacz również:
źródło: inf. własna, zagumny.pl