Zawodnik Jadaru Radom - Adrian Stańczak w specjalnej rozmowie dla serwisu RadomSport.pl, już od najbliższego weekendu zapowiada walkę o zwycięstwa. Chce rozpocząć sezon od wygranej z wicemistrzem kraju, Asseco Resovią Rzeszów.
Kamil Górski, RadomSport.pl: Trenowałeś wraz z reprezentacją kadry B. Co wyniosłeś z tego okresu przygotowawczego?
Adrian Stańczak: Przede wszystkim nauczyłem się spokoju i ogólnie takiego meczowego ogrania. Są to turnieje międzynarodowe, a te w szczególny sposób wpływają na zawodników. Myślę, że moja forma będzie cały czas rosła.
Grałeś w meczach kadry B w spotkaniach towarzyskich i paru turniejach. Myślisz, że starczy Ci sił na nowy sezon?
– Mam nadzieję, że tak. Wierzę w to, że trener ma wszystko rozplanowane i da nam parę dni urlopu.
Jadar skompletował, ale następnie zaczął treningi jako jedna z pierwszych drużyn w Polsce. Czy nie odbije się to zespołowi czkawką?
– Wczesne kompletowanie zespołu jest bardzo korzystne dla drużyny. Najwięcej czasu potrzebowaliśmy właśnie na zgranie. A efekty przyjdą w sezonie. Wielkim wzmocnieniem zespołu jest przyjście Roberta Prygla, ale też przeniesienie Wojtka Żalińskiego na pozycje przyjmującego.
W tym sezonie można powiedzieć, że terminarz rozgrywek PLS-u jest dla Was bardziej korzystny niż rok temu.
– Na pewno tak. Gramy na początku więcej spotkań u siebie. W tamtym roku była niesamowita seria wyjazdów. Musimy zagrać na sto dziesięć procent naszych możliwości we wszystkich meczach.
W tamtym sezonie byliście o włos od pokonania Resovii w Radomiu (2:3 przypomina red.) Jak będzie tym razem?
– Im lepiej się wejdzie w sezon, tym lepiej gra się pod koniec ligi. Będziemy robić wszystko, żeby grać od początku dobrze, nie tak jak w tamtym roku parę porażek pod rząd. Byliśmy dobrze przygotowani, ale czegoś zabrakło…
Jakie cele stawiasz przed sobą w nadchodzącym sezonie?
– Wiadomo, że jak najwyższe. Ale tak realnie, to chcemy się spokojnie utrzymać w lidze.
Drużyna Jadaru Radom przygotowuje się do inauguracyjnego pojedynku w ekstraklasie. Do niedzielnego meczu z wicemistrzami Polski – Asseco Resovią Rzeszów – radomianie zaliczą jeszcze pokaźną liczbę jednostek treningowych.
Oprócz zajęć na siatkarskim parkiecie (codziennie po dwa treningi) trener Jadaru Jan Such serwuje swoim zawodnikom sesje telewizyjne ze spotkań popularnej "Sovii". – Dwukrotnie już za pomocą obrazu wideo analizowaliśmy grę najbliższego rywala. Odnośnie do naszego zespołu jeszcze nie mam do końca ustalonego wyjściowego składu – powiedział trener Such.
Od środy drużyna będzie rozpoczynała zajęcia w godzinie rozpoczęcia niedzielnej potyczki. Przypomnijmy, Jadar rozpocznie bój z ekipą trenera Ljubo Travicy punktualnie o 14:45. Jest to podyktowane transmisją telewizyjną stacji Polsat Sport, która pokaże mecz na żywo.
źródło: RadomSport.pl, sport.pl